Dziś 31 października, więc wielu z was przygotowuje się do jutrzejszych wizyt na cmentarzach oraz zastanawia się nad sensem życia. Część pewnie też szykuje się do wieczornych imprez z cyklu Halloween, ale zapewne niewielu z was wie, że co roku 31 października obchodzony jest Światowy Dzień Oszczędzania.

Pewnie powiecie, że tego typu dziwne dni obchodzone są codzienne, a dowiadujemy się o tym z radia, gdy rano jedziemy do pracy (wczoraj np. był dzień chodzenia w spódnicy). Otóż dzisiejszy dzień jest ważny, tak samo jak ważna jest umiejętność oszczędzania.

Jakie oszczędzanie? Co ten kolejny „mądrala z Internetu” pisze? Przecież w mediach od dawna kreowany jest konsumpcjonizm i życie chwilą, zamiast jakiegoś oszczędzania. Mam na coś ochotę lub coś mi się podoba to kupuję, gdy nie mam za co to biorę kredyt. Przecież to jest takie normalne i korzystne.

Dlaczego warto oszczędzać?

Po pierwsze dlatego żeby odczuwać spokój. Mając długi i świadomość, że co miesiąc musisz je spłacać, żyjesz w ciągłym stresie i boisz się utraty pracy. Nie możesz robić tego na co masz ochotę, ponieważ jesteś skrępowany swoimi zobowiązaniami. Uwierzyłeś reklamie, która mówiła, że biorąc kredyt będziesz szczęśliwym posiadaczem gotówki, a teraz jesteś nieszczęśliwym dłużnikiem.

Po drugie dlatego żeby zabezpieczyć swoją przyszłość. Zarabiasz, więc logiczne jest, że część środków powinieneś przeznaczyć na oszczędności, które będą niezbędne w przyszłości. Pewnie zdajesz sobie sprawę z wysokości emerytur w kraju, a z czasem ma być jeszcze gorzej. Zacznij więc oszczędzać już dziś. Małe kwoty dzięki regularności oraz procentowi składanemu urosną w perspektywie czasu.

Po trzecie dlatego, że oszczędzanie jest przyjemne. Co on gada? Odmawianie sobie wydatków jest przyjemne? Wyobraź sobie, że kupiłeś sobie nową, modną koszulę. Cieszysz się z zakupu, a wychodząc ze sklepu widzisz kogoś w takiej samej. Nagle uświadamiasz sobie, że nie ma w tym nic szczególnego, ponieważ każdy może taką kupić. Nawet ten, który zarabia mniej, weźmie kredyt i też kupi. Twoja radość się zmniejsza, a znika całkowicie, gdy wracasz do domu i widzisz pełną szafę ubrań, których praktycznie nie zakładasz. Wydałeś pieniądze i nadal nie jesteś szczęśliwy. Co więcej jesteś zły na siebie. Teraz wyobraź sobie, że te same pieniądze oszczędzasz, inwestujesz i widzisz jak Twoje oszczędności rosną. Dzięki temu jesteś szczęśliwy, bo wiesz, że jesteś w pewien sposób wolny finansowo. Posiadasz środki, ale nie „parzą” Cię już one i nie próbujesz ich na siłę wydawać.

A według Ciebie dlaczego warto oszczędzać? Zapraszam do komentowania.

O Autorze Grzegorz Woźniak

Finansista, który pokazuje ludziom na co zwrócić uwagę w kontaktach z bankiem czy ubezpieczycielem, czyli jak świadomie poruszać się w świecie finansów.